Ziemkiewicz: Jaruzelska prowadzi wywiady w klasyczny sposób. To nie do przyjęcia dla lewicowych gazet

Dodano:
Rafał Ziemkiewicz Źródło: YouTube / Rafał Ziemkiewicz
W najnowszym nagraniu na swoim kanale YouTube Rafał Ziemkiewicz skomentował nagonkę na Monikę Jaruzelską.

Monika Jaruzelska została zaatakowana przez redakcję "Newsweeka" za – jak wskazała – propagowanie nazizmu na swoim kanale YouTube.

– Najnowszy "Newsweek" zarzuca mi, że propaguję treści nazistowskie, a jednocześnie prokremlowskie. W związku z tym można powiedzieć, że połączył dwa teksty jeden z "Gazety Polskiej", drugi z "Gazety Wyborczej". Z 62 rozmów przytacza jedynie trójkę gości i to tych, którzy byli w moim programie ponad rok temu – mówił Monika Jaruzelska w nagraniu zamieszczonym w internecie.

W odpowiedzi zaprosiła do swojego programu naczelnego tygodnika – Tomasza Lisa.

Głos w tej sprawie zabrał Rafał Ziemkiewicz, który znalazł się w gronie niewłaściwych – zdaniem lewicowej prasy – gości Moniki Jaruzelskiej.

– Ja i kilka innych osób z szeroko rozumianej prawicy gościliśmy na kanale Moniki Jaruzelskiej i zdaniem internautów były to bardzo ciekawe rozmowy, bo nabijały po 500, 700 nawet do miliona wyświetleń. To jest nie do przyjęcia dla lewicowych gazet – zauważył publicysta "Do Rzeczy" w swoim najnowszym nagraniu na YouTube.

Jaruzelska naraziła się lewicowym gazetom

Publicysta "Do Rzeczy" ocenił, że lewica jako "naturalnie skłonna do sekciarstwa" postrzega teraz Jaruzelską jako osobę, która dopuściła się odstępstwa. Boli ich, że ośmieliła się "nie być z nimi".

– Żyjemy dziś w plemiennym świecie. Najlepszym na to dowodem jest właśnie ta wściekła nienawiść lewicowych mediów do Jaruzelskiej, za to, że ona, będąc córką Jaruzelskiego, zaprasza takiego Ziemkiewicza, Michalkiewicza, Brauna, Rolę albo innych potwornych „faszystów” i nie reaguje kiedy oni mówią, to co mówią – powiedział Ziemkiewicz. – To najczęstszy zarzut, że nie reagowała – tłumaczył.

Straszny wpływ Moniki Olejnik.

W dalszej części materiału Ziemkiewicz wskazał, że w jego opinii głównym powodem ataku lewicowych gazet na Jaruzelską był sposób, w jaki rozmawiała z prawicowymi gośćmi. Publicysta zwrócił w tym kontekście uwagę na to, jak mocno "zeszmacone" zostało pojęcie wywiadu prasowego.

– Nazywam to strasznym wpływem Moniki Olejnik. Tzn. Zaprasza się kogoś i przeprowadza z nim wywiad nie po to, żeby słuchacz dowiedział się co ta osoba myśli – tak jak w klasycznym wywiadzie […] Wywiad à la Monika Olejnik jest prowadzony pod tym kątem, żeby pokazać widzowi co ma on myśleć o danej osobie albo i sprawie. Stąd to charakterystyczne przerywanie, robienie fochów, pohukiwanie, cała gama środków niewerbalnych – wskazał Ziemkiewicz, dodając, że Olejnik zachowywała się zdecydowanie spokojniej, kiedy jej gośćmi byli np. Aleksander Kwaśniewski czy Bronisław Komorowski.

Ziemkiewicz tłumaczył też, że na Jaruzelską posypały się gromy właśnie za to, że prowadząc wywiady w klasyczny sposób, tzn. nie atakując, nie przerywając i pozwalając na swobodne wypowiedzi wszystkim swoim gościom, w tym postaciom kojarzonym z prawicą, daje widzowi szansę samodzielnego wyrobienia sobie opinii o danej osobie.

Towarzyszka Panienka na YouTube

Przypomnijmy, że Monika Jaruzelska prowadzi na YouTube swój własny kanał, gdzie zaprasza przedstawicieli wszystkich opcji politycznych, jak również ekspertów, komentatorów, naukowców. W jej programach występowały takie osoby jak Janusz Korwin-Mikke, Stanisław Michalkiewicz, Grzegorz Braun, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Paweł Kukiz czy Piotr Ikonowicz, ale również dziennikarze i publicyści jak Rafał Ziemkiewicz, Paweł Lisicki, Łukasz Warzecha, Robert Mazurek, Karolina Korwin-Piotrowska, Eliza Michalik. U Jaruzelskiej gościli ponadto m. in.: dr Jacek Bartosiak, prof. Jerzy Bralczyk, prof. Adam Wielomski, prof. Ewa Pietrzyk-Zieniewicz, prof. Lew-Starowicz, czy ekspert finansowy Cezary Graf

Źródło: YouTube Rafał Ziemkiewicz
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...